sobota, 19 lipca 2008
Monumentalne nabożeństwo Światowych Dni Młodzieży na ulicach Sydney
Od inscenizacji Ostatniej Wieczerzy rozpoczęła się Droga Krzyżowa ulicami Sydney.
Monumentalne nabożeństwo, którego poszczególne stacje zostały rozlokowane w rożnych punktach miasta, trwała niemal trzy godziny.
Każdy z uczestników XXIII Światowych Dni Młodzieży miał ściśle wyznaczone miejsce: na Barangaroo, przy Operze lub w parku Domain, a z krzyżem przemieszcza się tylko grupa animacyjna i wybrane osoby, idąc ulicami od katedry pw. Matki Bożej do nabrzeża Barangaroo. Poszczególne stacje młodzież śledziła za pomocą telebimów.
Modlitwę kończącą pierwszą stację "Ostatnia wieczerza" wygłosił przed katedrą Ojciec Święty, który następnie udał się do krypty katedralnej, by śledzić w niej przebieg nabożeństwa na ekranie telewizora.
Układ 13 stacji Drogi Krzyżowej został zaczerpnięty z Nowego Testamentu. Ta biblijna wersja Drogi Krzyżowej została zatwierdzona po raz pierwszy przez Kongregację Kultu Bożego w 1975 r. Taki biblijny układ nabożeństwa stosowany był m.in. w czasie Nadzwyczajnego Jubileuszu Odkupienia w 1983 r. Jan Paweł II używał tych stacji dwukrotnie podczas nabożeństw Drogi Krzyżowej odprawianych w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum.
Teksty rozważań i modlitw na nabożeństwo w Sydney przygotował jezuita, o. Peter Steele, emerytowany profesor Uniwersytetu w Melbourne.
Przy stacjach i w drodze pomiędzy nimi rozbrzmiewała muzyka religijna, m.in. "Ave Verum Corpus" Mozarta, słynny standard gospel "Amazing Grace" i śpiewy z Taizé. Śpiewał też chór z Ukrainy i zespół Armii Zbawienia.
W postać Jezusa wcielił się Alfio Stuto. Gdy przechodził obok wielkiego szpitala Sydney Hospital, na którego werandzie zgromadzili się chorzy, zatrzymał się i spoglądał na nich. Maryję grała Marina Dixon, a Piłatem był Don MacDonald.
Stacja druga "Agonia Pana naszego w ogrodzie Getsemani" została ulokowana w parku Domain, trzecia ""Jezus przed Sanhedrynem" - przed kolumnada Galerii Sztuki Nowej Południowej Walii. Trzy kolejne stacje: "Jezus przed Piłatem", "Jezus ubiczowany i ukoronowany cierniem" oraz "Jezus bierze krzyż na ramiona", umieszczono na dziedzińcu słynnego gmachu Opery.
Siódma stacja "Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi" znajdowała się na pływających platformach na wodach zatoki Cockle w dzielnicy Darling Harbour, dokąd Jezus przypłynął barką, zaś ósma "Jezus rozmawia z kobietami z Jerozolimy" - na głównej scenie na nabrzeżu Barangaroo.
Pięć ostatnich stacji znajdowało się w północnej części nabrzeża, wypełnionego młodzieżą. Były to kolejno: stacja dziewiąta "Jezus z szat obnażony i przybity do krzyża", dziesiąta "Jezus obiecuje raj dobremu łotrowi", jedenasta "Jezus powierza sobie wzajemnie Maryje i Jana", dwunasta "Jezus umiera na krzyżu" i trzynasta "Ciało Jezusa zdjęte z krzyża".
Na Barangaroo na czele orszaku niesiony był krzyż Światowych Dni Młodzieży.
We wstrząsający sposób przedstawiono scenę biczowania i nakładania korony cierniowej. Zawieszony na sznurze za nogi, głową do dołu, z czerwonymi śladami razów bicza na całym ciele, aktor grający Jezusa wyciągany był z zapadni, po czym popychany, kopany. Gdy nałożono mu koronę z cierni na głowę, "dopasowywano" ją uderzeniami pałek, co wywoływało grymas bólu na jego twarzy. Poruszające było także niesienie wielkiego krzyża, pod którym aktor dosłownie się uginał.
Niektórym scenom-stacjom towarzyszył taniec, wykonywany m.in. przez Aborygenów. Jeden z nich wcielił się też w rolę Szymona z Cyreny.
W trakcie Drogi Krzyżowej przy każdej z jej stacji oprócz odczytywania fragmentu Ewangelii, krótkich medytacji, modlono się w różnych intencjach: za właściwe przeżywanie Eucharystii, za świat, w którym jest wiele rodzajów lęku, depresji, osamotnienia i strachu: „Panie...wiesz, jak wielka jest pokusa zrzeczenia się odpowiedzialności i ucieczki w narkotyki, alkohol czy internet, Panie.... wzmocnij naszą wiarę, gdy jesteśmy atakowani”; za nie uleganie relatywizmowi i cynizmowi - „Panie... daj nam łaskę dobrych zmysłów i determinacji, abyśmy podejmując ważne decyzje, nie dali się zwieść modzie czy popularności; za gotowość niesienia pomocy bliźniemu „Panie....spraw, byśmy nigdy nie odrzucali oferty pomocy przez pychę, wstyd lub obłudne wrażenie samowystarczalności; za ofiary nadużyć fizycznych i emocjonalnych, wygnania, głodu, terroryzmu i wojny, nienarodzonych, wykorzystywanych seksualnie. „Panie....ucz nas nietolerancji dla niehumanitarność i niesprawiedliwość przemocy, i że jest ona obrazą Boga pokoju”; za „wyrzutków społeczeństwa”, wrogów, osoby zbędne - „Panie...przypominaj nam, gdy tylko zajdzie potrzeba, jak przebaczać i dostrzegać obraz Boga w twarzy nawet najbardziej zdegenerowanych i odmiennych od nas ludzi; za życiowe powołania – „Panie... uczyń z nas wielu kapłanów, osoby zakonne, małżonków i rodziców, osoby niezamężne, które będą w pełni oddane budowaniu Twego królestwa”; za pogrążonych w żałobie – „Panie...niech Twoja obietnica „Ja jestem Zmartwychwstanie i Życie”, dodaje otuchy wszystkim ludziom”.
Nabożeństwo zakończyła inscenizacja procesji z ciałem martwego Jezusa.
Jak poinformowały australijskie media Drogę Krzyżową oglądało w telewizji na całym świecie 500 mln ludzi, zaś na ulicach Sydney - 270 tys.
KAI
* Images courtesy of wYD 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz