"Drodzy bracia i siostry!
W poniedziałek powróciłem z Sydney w Australii, które było siedzibą XXIII Światowych Dni Młodzieży. Mam jeszcze w oczach i w sercu to nadzwyczajne przeżycie, przy okazji którego dane mi było spotkać się z młodym obliczem Kościoła: było ono niczym wielobarwna mozaika, złożona z chłopców i dziewcząt przybyłych ze wszystkich stron ziemi, a połączonych jedną i tą samą wiarą w Jezusa Chrystusa. „Young pilgrims of the world – młodzi pielgrzymi świata”, tak nazywali ich ludzie, używając pięknego określenia, które wyraża istotę tych światowych dni, zainicjowanych przez Jana Pawła II. Spotkania te bowiem stanowią wielką pielgrzymką poprzez planetę dla ukazania, jak wiara w Chrystusa czyni z nas wszystkich dzieci jednego Ojca, który jest w niebie i budowniczych cywilizacji miłości.
Typową cechą spotkania w Sydney było uświadomienie sobie centralnego miejsca Ducha Świętego, protagonisty życia Kościoła i chrześcijanina. Długa droga przygotowań w Kościołach partykularnych miała za temat obietnicę, jaką zmartwychwstały Chrystus złożył Apostołom: „Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami” (Dz 1, 8). W dniach 16, 17 i 18 lipca, w kościołach Sydney, liczni obecni tam biskupi pełnili swoją posługę, wygłaszając katechezy w rozmaitych językach: katechezy te są momentem refleksji i skupienia, niezastąpionych, aby wydarzenie nie pozostało zewnętrznym wyrazem, lecz pozostawiło głęboki ślad w sumieniach. Wieczorne czuwanie w sercu miasta, pod Krzyżem Południa, było wspólnym wezwaniem Ducha Świętego; w końcu podczas wielkiej celebracji eucharystycznej w ubiegłą niedzielę udzieliłem sakramentu bierzmowania 24 młodym ludziom z różnych kontynentów, z czego 14 Australijczykom, wzywając wszystkich obecnych do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. W ten sposób też światowe dni przekształciły się w nową Pięćdziesiątnicę, od której wzięła początek misja młodych, wezwanych, ażeby być apostołami swoich rówieśników, jak tylu świętych i błogosławionych, a w szczególności błogosławiony Pier Giorgio Frassati, którego relikwie, umieszczone w katedrze w Sydney, były celem nieprzerwanej pielgrzymki młodych. Każdy chłopiec i każda dziewczyna wezwani zostali, by iść za ich przykładem, dzielić się osobistym doświadczeniem Jezusa, który odmienia życie swoich „przyjaciół” mocą Ducha Świętego: Ducha miłości Boga.
Chcę dziś raz jeszcze podziękować biskupom Australii, w sposób szczególny Arcybiskupowi Sydney, za wielką pracę włożoną w przygotowania i za serdeczne przyjęcie, jakie zgotowano mnie i wszystkim innym pielgrzymom. Dziękuję australijskim władzom cywilnym za ich cenną współpracę. Specjalne podziękowanie kieruję do tych wszystkich, którzy modlili się w intencji tego wydarzenia, gwarantując jego powodzenie. Niechaj Dziewica Maryja wynagrodzi każdemu w najpiękniejszych łaskach. Maryi zawierzam także czas wypoczynku, jaki spędzę poczynając od jutra w Bressanone, w górach Górnej Adygi.
Pozostajemy złączeni w modlitwie!"
Benedykt XVI, Castel Gandolfo, 27.07.08
poniedziałek, 28 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz