Światowe Dni Młodzieży Sydney 2008


W 1985 roku Ojciec Święty Jan Paweł II pisze List Apostolski do młodych z okazji ONZ-towskiego Miedzynarodowego Roku Młodzieży oraz ogłasza ustanowienie Światowych Dni Młodzieży. Do Rzymu przybywa 350 000 młodych z całego świata. Odtąd każdego roku spotyka się w Rzymie z młodzieżą w Niedzielę Palmową zaś co dwa – trzy lata w innym wyznaczonym przez niego miejscu na kuli ziemskiej.
Te papieskie spotkania w wymiarze międzynarodowym stały się największym festiwalem młodzieżowym na świecie. Dotąd odbyły się: w Rzymie, Buones Aires, Santiago de Compostela, Czestochowie, Denver, Manilii, Paryżu, Toronto i Kolonii gromadzac setki tysięcy a nawet miliony młodych pielgrzymów.
Od 15 do 20 lipca 2008 roku Światowe Dni Młodzieży odbyły się w Sydney, w Australii.

piątek, 25 kwietnia 2008

114 dni do WYD SYD 08. "Tej nocy już nikt nie będzie się czuł sam"




Wywiad zamieszczony 23 marca na Pulsie Polonii

Na 114 dni przed rozpoczęciem XXIII Światowych Dni Młodzieży w Sydney rozmawiam z jedną z ich organizatorek – Basią Ślusarczyk, 23-letnią studentką medycyny na University of Sydney, członkinią Australian Catholic Students Association, jak również polonijnego, tanecznego zespołu „Syrenka”.

KRZYSZTOF BAJKOWSKI: Zostały niecałe cztery miesiące do największego – można powiedzieć – najazdu młodych katolików z całego świata na Australię :). Sydney organizuje Światowe Dni Młodzieży – wielkie spotkanie młodych z papieżem – powtarzane co 2-3 lata w innym kraju. Wydarzenie, które już chyba na trwałe wpisało się w kalendarz życia Kościoła Powszechnego. Rozmawiam z Basią Ślusarczyk - organizatorką polonijnej grupy na ŚDM w Sydney. Zapytam Ciebie na początku o to, czy łatwo być katolikiem w Sydney, w mieście które np. z wielką pompą organizuje paradę Mardi Gras (fr. tłusty wtorek) w środku Wielkiego Postu?


BASIA ŚLUSARCZYK: - Myślę że nie jest łatwo być młodym katolikiem w dzisiejszym świecie, niezależnie w jakim kraju się mieszka. Wszystko zależy w jakim środowisku ludzi się przebywa. To właśnie przyjaciele, rodzinna i Kościół pomagają młodemu człowiekowi wytrwać w wierze i w tym aby dawał żywe świadectwo wiary z dnia na dzień. Wspominam słowa kradynała George'a Pell'a, które wygłosił na tegorocznej Mszy Świętej z okazji Światowego Dnia Młodzieży, która odbyła się w katedrze St. Marys w Sydney w Niedzielę Palmową. Mówił, że w dziesiejszych czasach młody katolik często ma uczucie jakby ciągle płynął pod prąd i walczył z mocnymi falami które go unoszą, często się męczy i brak mu sił, ale najważniejsze żeby się nie poddawać, bo Jezus zawsze jest z nami i da nam siłę na dalszą drogę.

Już można zauważyć, że przez ostatnie 18 miesięcy młodzi katolicy w Sydney jakby odżyli, bo wiedzą jakie ważne nadchodzi spotkanie. Tak dużo jest radości którą widać na codzień w lokalnych parafiach, w szkołach i na masowych spotkaniach przygotowujących młodych do przyjazdu Papieża i pielgrzymów. Myslę, że każdy młody katolik powinien czerpać siłę z wiedzy że nie jest sam. Pownien brać wzór z ludzi, którzy są żywymi przykładami naszej katolickiej wiary; ludzi lojanych i ludzi niosących pomoc bliźniemu.

Spotkanie z Papieżem, spotkanie z młodymi ludźmi z całego świata dzielącymi tę samą wiarę, musi to być z pewnością dla Ciebie wyjątkowym przeżyciem. Jak to odczuwasz? Jak odczuwają to młodzi Polacy mieszkający w Sydney?

- Jeszcze nigdy nie uczestniczyłam w Światowym Dniu Młodzieży więc będzie to dla mnie, tak jak dla wielu młodych Polaków, wyjątkowe przeżycie. Myślę że wiele osób nie wie tak naprawdę czego się spodziewać. Może nasi rodzice mogliby to nam przybliżyć, bo na pewno w swojej młodości jeździli na spotkania modlitewne, oazy i brali udział w Papieskich pielgrzymkach. Oglądałam dużo sprawozdań i programów z poprzednich zjazdów młodzieży w Kolonii i Toronto i muszę powiedzieć ze nie mogę się doczekać. Jest to naprawdę wielki zaszczyt dla naszego miasta, ale także wielkie wezwanie aby dać świadectwo naszej wiary na światowej scenie.

Istnieje opinia że Australia jest praktycznie sekularnym krajem i że Kościoł katolicki nie pełni już roli w realiach nowoczesnego życia, wiec jest to szansa aby działalność Kościóła zaowocowała ponownie.

Myślę że Sydney jeszcze nie widziało tak wielkiego wydarzenia ani tak wielkiego skupiska ludzi. Młodzi ludzie, którzy będą brali udział w nocnym czuwaniu i we Mszy Świętej z Papieżem na pewno zapamiętają to na całe życie. Będzie tam około 150,000 ludzi. Trudno jest to przeżycie opisać, trzeba tam być samemu I to przeżyć. Tej nocy już nikt nie będzie się czuł sam, będziemy wszyscy łączyli się razem modlitwą, śpiewem i duchem, niezależnie od koloru skóry, języka ani pochodzenia. Pokażemy, że nie tylko stanowimy przyszłość Kościoła ale także całego świata.

Organizujesz grupę polonijną. Jaka jest Twoja rola?

- Moja rola jest w sumie administracyjna. Koordynuję polską grupę, przyjmuję zapisy i komunikuję się z pielgrzymami polskimi z Sydney. Chcę także rozpropagować informacje o naszej grupie i o wydrzeniach podczas ŚDM2008. Współpracuje w tym z księżmi z Towarzystwa Chrystusowców. Jestem także reprezentantem naszej polskiej mlodzieży i punktem kontaktowym dla biura ŚDM2008 więc przyjmję wszystkie informacje na temat przygotowań I spraw organizacyjnych związanych z ŚDM2008.

W nadchodzących miesiącach będziemy organizować spotkania dla zarejestrowanych pielgrzymów aby poinformować ich o tym jak cały ten tydzień ŚDM będzie przebiegał. Na dodatek, jestem zaangażowana w organizacje katachezy i liturgii, która odbędzie się podczas ŚDM specjalnie dla Polskich pielgrzymów. Pomoc od młodzieży w tych sprawach jest zawsze mile widziana, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zaangażowaniem sie w ŚDM2008 powinien się ze mną skontaktować.

Czym będziecie się wyróżniać? Czy będziecie częścią australijskich grup pielgrzymkowych czy polskich?

- Każda grupa zarejestrowana przez World Youth Day Office stanowi odzielną grupę i ma wyznaczone miejsce na katachezę, która odbędzie się wciągu tygodnia (od środy 16 lipca do piątku 18 lipca), a także ma wyznaczony sektor na główną mszę z Papieżem na hipodromie w Randwick. Nasza grupa ma już swój numer, tak jak inne grupy polskich pielgrzymów przyjeżdżających z Polski albo z innych miast Australii. Mamy nadzieję złączyć się z tymi grupami podczas katachezy i podczas mszy św., aby radośnie razem przeżyć te wydarzenia.

Z pewnością wszyscy polscy pielgrzymi spotkają sie na miejscu katachezy, która - mamy nadzieję - odbędzie się po polsku. Na pewno będzie dużo polskich flag na stadionie i biało-czerwonych kolorów. Mam nadzieję że uda nam się zorganizować specjalne koszulki, aby wyróżnić naszą polską grupę z Sydney. Będzie to też miła pamiątka dla naszych pielgrzymów.

Jak wygladają sprawy zgłoszeń, zapisów itd? Ilu młodych Australijczykow polskiego pochodzenia wyraziło do tej pory chęć uczestnictwa w World Youth Day?

- Na dzień dzisiejszy w naszej grupie sydnejskiej jest około 60 osób, w tym 9 sióstr zakonnych. Wiem że przyjeżdża też młodzież z Adelajdy, Melbourne i Brisbane. Zapisanie się do grupy pielgrzymów jest bardzo ważne bo to gwarantuje wejście na wszystkie obiekty i wydarzenia podczas World Youth Day Week. Gwarantuje to też miejsce na głównej mszy z Papieżem Benedytkem XVI bo na Randwick Racecourse wejście będzie tylko dla zarejestrowanych pielgrzymów i grup. Koszt rejestracji także pokrywa wyżywienie, przejazdy komunikacją miejską, i wstęp na Youth Festival, który będzie miał miejsce w centrum Sydney, w środę i czwartek po południu.

Pielgrzymi polscy z Sydney mają dwie opcje zarejestrowania sie do naszej grupy. Mogą wybrać opcje na cały tydzień (od wtorku do niedzieli), albo tylko na weekend (piątek - niedziela).W opcji weekendowej bedzie można tylko uczestniczyć w drodze krzyżowej i we mszy św. na Randwick.

Muszę przypomnieć że rejestracja nie pokrywa żadnych noclegów, wiec jeśli ktoś jest spoza Sydney musi sobie sam zorganizować nocleg. Proszę nie zwlekać z rejestracją. Jak tego dokonać podam za chwilę.

Zanim dojdzie do lipcowego spotkania katolickiego swiata młodych już praktycznie od wielu miesiecy trwa duchowe przygotowywanie. Na czym to polega?

- Każda grupa i parafia ma zadanie przygotować się duchowo na spotkanie z Papieżem. Kardynał Pell szczegolnie dał młodym to zadanie, zaznaczając że World Youth Day to nie jest jednorazowe wydarzenie, ale jakby kulminacja pielgrzymki duchowej młodego człowieka i powołanie do ciągłej pielęgnacji swojej wiary. Wiele się dzieje w lokalnych kościołach, są spotkania modlitewne i biblijne, msze św dla młodzieży, koncerty i wyjazdy. W maju bedzie miał miejsce specjalny kurs: Pilgrim Leaders Formation Course, w którym będzie uczestniczyć grupa młodych Polaków z naszych polskich parafii.

Każdy kto się zarejestruje na World Youth Day regularnie dostaje biuletyn który informuje o tym co się na bieżąco dzieje w Sydney, a także gdzie można zobaczyć Ikonę i Krzyż - dwa podrożujące symbole Światowego Dnia Młodziełży. Na dodatek Archidiecezja Sydnejska organizuje masowe spotkania, koncerty, msze święte i adoracje dla młodzieży pod tytułem “Activ8”. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce w Niedzielę Palmową pod katedrą St Mary’s w którym uczestniczyło parę tysięcy młodych ludzi.

Namawiam wszystkich pilegrzymów do brania udziału w tych wydarzeniach aby przygotwać się duchowo. Można także uczestniczyć w regularncyh mszach młodzieżowych w polskich parafiach: w Marayong w ostatnią niedzielę miesiąca i w Ashfield w drugą niedzielę miesiąca.

Do Sydney przybędzie papież Benedykt XVI . To będzie Wasze pierwsze z nim spotkanie. To bedzie w ogóle pierwsze spotkanie Australii z nowym papieżem. Jak wy młodzi postrzegacie go jako następcę Jana Pawla II?

- Myślę że Benedykt XVI ma inną osobowość i charakter niż Jan Paweł II, ale jest bardzo inteligenty i ma wielką wiedzę i umięjetność przekazywania prawdziwej nauki Kościoła katolickiego. Jan Paweł II był naprawdę wielkim i bardzo charyzmatycznym człowiekiem i jego 27 lat w Watykanie będzie opisane w księgach historii. Myślę, że Benedykt XVI jest świadomy, iż Jan Pawel II dużo zmienił w Kościele katolickim i otworzył drzwi Watykanu na cały świat przez swoje pielgrzymki. Był po prostu Papieżem dla zwykłych ludzi.

Teraz Benedykt XVI musi kontynuować to co Jan Paweł II zaczął a takze być dobrą głową Kościoła na te nowe milennium. Myślę że Benedykt XVI jest skromny, ale pod tą skromością skrywa się człowiek, który dokladnie rozumie i utrzymuje tradycje Kościoła katolickiego. Myślę, że będzie go prowadził po dobrej drodze.

My wszyscy, bez wzgledu na wiek, którzy przeżywaliśmy w wielkim bólu śmierć Jana Pawla II, nazwaliśmy się pokoleniem JP2. Czy w lipcu mlodzież pokolenia JP2 będzie pamiętała o tym, który wymyślił Swiatowe Dni Młodzieży - śmiało można powiedzieć - największy katolicki festiwal na świecie?

- Młodzi katolicy są świadomi jaką wielką postacią był Jan Paweł II, i jaki wielki dar zostawił młodzieży przez to, że był patronem młodzieży i tych międzynaradowych zjazdów, odbywających się co trzy lata w innym kraju. To on pierwszy zaprosił młodych do Rzymu na Niedzielę Palmowa w 1985 roku i od tego czasu każda Niedziela Palmowa jest celebrowana w Kościele katolickim jako Dzień Młodzieży, chociaż miedzynarodowe spotkania mają miejsce co 2-3 lata.

Wydaje mi się że Papież Benedykt XVI jest świadomy tego, że przejmuje pokolenie Jana Pawła II i że będzie dalej wspierał i prowadził młodych, bo to my jesteśmy przyszłością Kościoła katolickiego. Pokazał to przez swoją obecność i słowa podczas ostatniego zjadu ŚDM w Kolonii w 2005 roku. Pokazał, że nie zapomina o młodych i że jest z nimi w czasie żałoby. Jako polska młodzież będziemy przeżywać ten przyjazd Papieża i wspominać postać naszego ukochanego Papieża - Polaka. Będziemy wspominać jego życie, jego słowa, czując że spogląda na nas z nieba i jest z nas bardzo dumny. Jestem uprzywilejowana, że urodziłam się w pokoleniu Jana Pawła II i jego postać, jego uśmiechnięta twarz i nauka będzie dla mnie zawsze żywa.

Na zakonczenie co zechciałabyś pilnego przekazać czytelnikom Pulsu Polonii zainteresowanym lipcowym wydarzeniem w Sydney?

- Zapraszam Was serdecznie do naszej grupy. Wszelkie informacje na temat Światowych Dni Młodzieży można zdobyć a stronie: www.wyd2008.org. Muszę przypomnieć, że każdy kto chce uczestniczyć w tym tygodniu powinien się zarejestrować do naszej grupy. Grupa nie ma ograniczeń wiekowych, ale przypominam że młodzi poniżej 16 lat muszą być zarejestrowani z rodzicem, wujkiem, ciocią albo z rodzeństwem powyżej 18 lat.

Można sie zarejestrować przez główną stronę internetową www.wyd2008.org, trzeba kliknąć na "Register Now” i wpisać swoje dane. Rachunek na pokrycie kosztów uczestnictwa wystawiany jest przez biuro World Youth Day i można zapłacić używając karty kredytowej.

Przy rejestracji trzeba wpisać numer grupy (Group Search) do której chce się dołączyć, czyli:

Group number 2545 – Polish Youth Community - grupa na cały tydzień. Koszt: $335.00

Group number 4397 – Polish Youth Community (Weekend) – grupa tylko na weekend. Koszt $175.00

WSZELKIE ZAPISY DO GRUPY I OPŁATY PRZYJMUJEMY WYŁACZNIE DO 1 MAJA 2008.

Pytania można kierować do mnie na email polish_wyd2008@yahoo.com.au

rozmawiał Krzysztof Bajkowski

Arcybiskup Sydney



Kardynał George Pell - arcybiskup Sydney. Dzieki niemu Sydney jest gospodarzem XXIII wYD.

Hymn XXIII Światowych Dni Młodzieży w wersji polskiej

Kazdy naród, każdy kraj/ Przybywa, by wielbic Cię./ Twa obecnośc zachwyt da/ I wyruszymy na krańce ziem.
- Tak brzmi początek hymnu XXIII Światowych Dni Mlodzieży w wersji polskiej.

Na kilka dni przed obchodami lokalnych Światowych Dni Młodzieży, które odbyly się we wszystkich diecezjach w Niedzielę Palmową 16 marca, Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży STUDNIA z Płońska (diecezja płocka), jednocześnie organizator lipcowego spotkania - "Sydney Mazowsza", zaprezentowało polską wersję utworu.

Dodajmy, że „Sydney Mazowsza” to inicjatywa STUDNII, ktora pozwoli rzeszom młodzieży, które ze względów finansowych nie będą mogli przyleciec do Sydney uczestniczenie w 4-dniowym festiwalu w diecezji płockiej i wirtualnie łaczyc się z przebywającym w Australii Benedyktem XVI i zgromadzoną tu młodzieżą świata.

Autorem hymnu jest australijski kompozytor Guy Sebastian (zwycięzca sprzed kilku laty telewizyjnego programu Australian Idol). 13 maja 2007 r. został on wybrany zwycięzcą konkursu, do którego zgłoszono 120 utworów. Utwór "Receive the Power" spełnia wszystkie kryteria postawione przez organizatorów. Został zatwierdzony także przez Papieską Radę ds. Świeckich.

"Kiedy organizatorzy wysłuchiwali go pierwszy raz, od razu wiedzieli, że znaleźli hymn, którego szukali" - powiedział kierujący pracami Komitetu Australijskiego ŚDM w Sydney bp Anthony Fisher. Utwór "Receive the Power" spełnia wszystkie kryteria merytoryczne, podejmuje w treści tematykę spotkania, a ponadto będzie łatwy do śpiewania w różnych językach przez wielkie rzesze młodzieży. "Jesteśmy pewni, że hymn będzie grany i śpiewany podczas ŚDM w Sydney przez młodych katolików z każdego kraju" - powiedział bp Fisher.

W zaprezentowanej na Internecie polskiej aranżacji Roberta Walczaka śpiewają Igor Pawlak i Mariola Sadowska.


hymn XXIII SDM w wersji polskiej

Ikona WYD




Ikona World Youth Day w sydnejskiej katedrze w niedzielę wielkanocną.

Krzyż WYD w Sydney




Katedra St. Marys w Sydney. Krzyż WYD podarowany młodzieży przez Jana Pawła II.

Katedra St.Marys w Sydney.



Jedno z centralnych miejsc wydarzeń WYD. Katedra znajduje się w centrum Sydney przy Collage St obok Hyde Park. najłatwiej dojechac do niej kolejką miejską wysiadając na stacji St James.

Monety z papieżem




W wybranych urzędach pocztowych w Australii można nabyc niezwykle monety wydane przez The Perth Mint upamiętniające Światowe Dni Młodzieży. Zlote za $1750 (tylko tysiąc sztuk ), srebrne za $89.50 a także brązowe jednodolarówki za $14.90.

Niezwykłością tych monet jest to, że chyba po raz pierwszy w historii na monecie z wizerunkiem królowej angielskiej – głowy Koścola anglikańskiego, znalazł się na rewersie wizerunek głowy Kościoła katolickiego.

Logo Światowych Dni Młodzieży w Sydney

119 dni do WYD SYD 08. „To będzie wielkie święto Kościoła i młodych”



Wywiad sprzed miesiąca opublikowany na Pulsie Polonii.
Rzym 1985. Wielkie spotkanie młodych z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży na Placu św. Piotra w Niedzielę Palmową. Ojciec Święty pisze List Apostolski do młodych całego świata oraz ogłasza ustanowienie Światowych Dni Młodzieży. To początek pielgrzymowania młodych przez ziemię. Dzisiaj w Niedzielę Palmową, już po raz 23, we wszystkich diecezjach katolickich obchodzony jest Światowy Dzień Młodzieży. Co 2 – 3 lata organizowane jest miedzynarodowe spotkanie ale w innym, dogodnym dla młodych terminie wakacyjnym. W tym roku w 4- milionowej metropolii australijskiej - Sydney od 15 do 20 lipca. Hasłem XXIII ŚDM jest werset z Dziejów Apostolskich: Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie moc i będziecie moimi świadkami. (Dz 1,8)


Na 4 miesiące przed tym wydarzeniem rozmawiam z ks. Arturem Boturem SChr, koordynatorem grupy polonijnej w Sydney na WYD SYD 08.

Krzysztof Bajkowski: Gdy kilka lat temu do Sydney przybył z Melbourne abp George Pell obejmując rzady nad metropolią sydnejską , sceptycy niewiele dawali mu szans na sukces duszpasterski w tym „sin city” jak się niekiedy określa Sydney. Dziś kardynał Pell, wielki przyjaciel Jana Pawła II sprowadził zainicjowane przez polskiego Papieża dzieło Światowych Dni Młodzieży do Australii. Czy uda mu się uczynić choć na kilka dni Sydney „świętym miastem” ?
Ks. Artur Botur: - Dobrze się stało, że kardynał Pell zaprosił Ojca świętego i młodych właśnie do Australii, by to młodzi swoją miłością do Chrystusa i Kościoła pokazali co dla nich jest tak naprawdę ważne w życiu i w Kogo warto to życie inwestować. Paryż najlepiej pokazał jak pobyt młodych ludzi zmienił patrzenie Francuzów na Kościół i wiarę. Będzie to niewątpliwie szansa dla mieszkańców Sydney do odnowy duchowej, ożywienia wiary i budowania jedności ludzi wierzących.

SDM określone zostały niedawno przez australijski tygodnik The Bulletin jako „ The Pope's party”. Czy rzeczywiście ma to być party czy raczej duchowe, religijne spotkanie?

- Warto może najpierw spojrzeć w przeszłość, na miejsca spotkań młodych przy Papieżu. Niewątpliwie Światowe Dni Młodzieży przyniosły wiele owoców w życiu osób i wspólnot w nich uczestniczących. Świadczą o tym ich wyznania i wciąż żywe wspomnienia. To będzie wielkie święto Kościoła i młodych...To spotkanie będzie wielkim świętem młodości, duchowości, modlitwy i wiary.

Światowe Dni Mlodzieży wpisały sie juz na dobre w kalendarz życia Kościola Powszechnego. To właśnie przez pryzmat tych kilku dni spotkania z Papieżem ale ale i nie tylko, ludzie innych wyznań, a także agnostycy i ateiści będą oceniac współczesny katolicyzm. Co ze swej wiary młodzi katolicy z całego świata pokażą Australii?

- Wmawiano nam od zawsze, że wiara to sprawa prywatna, że nie warto się z nią obnosić i myśmy w to uwierzyli. Naszą religijność zamknęliśmy w murach kościołów i naszych domów. Dzisiaj młodzi nie boją się o swojej wierze mówić, wiarą żyć. Nie chowają „głowy w piasek”, ale chcą pokazać całemu światu, że życie bez Chrystusa nie ma sensu, nie ma celu. Oni swoim życiem, swoją młodością i swoją miłością do Chrystusa chcą się wypowiedzieć. I dlatego mam nadzieję, że swoją autentycznością pokażą, że warto wierzyć...

Niecale 120 dni zostało do tego najwiekszego wydarzenia jakie kiedykolwiek miało miejsce na ziemi australijskiej, przynajmniej w liczbie jego uczestników. Jak wyglądają praktyczne przygotowania organizatorów do tego kolosalnego przedsięwzięcia?
- Rzeczywiście zaraz po Olimpiadzie, Spotkanie Młodych jest największym wydarzeniem w Australii. Będzie ok. 150 tysięcy pielgrzymów z całego świata, ok.100 tysięcy młodych z Australii. Z tego co mi wiadomo, Papieska Rada do Spraw Świeckich zatwierdziła już plany. Teraz została już tylko faza wykonawcza. Trzeba skoordynować miejsca do spania dla pielgrzymów, miejsca katechez w danych językach (ok. 300 miejsc jest potrzebnych). Prywatnych domów nie wystarczy, tak więc trzeba przygotować szkoły i inne pomieszczenia. Ważne jest zapewnienie wyżywienia i dlatego są już podpisane kontrakty z firmami. Musi być współpraca z policją, bo przecież będą pozamykane ulice podczas nabożeństw, czy Mszy świętej.

Czy znane są już poszczególne punkty programu ŚDM?

- Oczywiście. Oficjalne rozpoczęcie ŚDM i otwarcie będzie miało miejsce we wtorek 15 lipca podczas Mszy świętej, której przewodniczyć będzie kard. George Pell. Ta Msza św. będzie odprawiana na Burangarood. Od środy do piątku będą w godzinach porannych katechezy dla młodych w ich ojczystym języku. Codziennie będzie również sprawowana Najświętsza Ofiara. Jednym z elementów Światowych Dni Młodzieży są Festiwale Młodych. Będą one miały w miejsce w godzinach popołudniowych. Chodzi o spektakle taneczne, teatralne, koncerty muzyczne, ewangelizacyjne, wystawy, projekty spotkań modlitewnych, dyskusyjnych, projekcje filmów, itp. W czwartek przyjedzie (przypłynie)Papież. A w piątek wieczorem ulicami Sydney przejdzie Droga Krzyżowa. W sobotę w pielgrzymce wszyscy udadzą się na Randwick na całonocne czuwanie i adorację. Następnego dnia w niedzielę o godzinie 10 rano zostanie odprawiona Msza święta z Ojcem Świętym i oficjalne zakończenie ŚDM.

Czy oprocz zarejestrowanej młodzieży inni spoza przedzialu wiekowego 16- 35 lat katolicy i nie tylko bedzą mogli uczestniczyć w spotkaniu z papieżem?

- Podobno jest taka możliwość dla osób powyżej 35 roku życia. Będą oni mogli uczestniczyć w głównych uroczystościach. Do 31 marca trzeba się zarejestrować i trzeba przyjąć 2 pielgrzymów do swojego domu. Inne osoby będą mogły oglądać Mszę świętą z Papieżem na dużych ekranach w Centennial Park. Osoby poniżej 16 roku życia będą mogły wejść tylko z rodzicami.

Australijskie media w ogóle nie mówią o życiu Kościoła katolickiego a jeżeli mówią to raczej w negatywnym kontekście. Może Swiatowe Dni Młodzieży zmienią tę medialną sytuację. Czy wiadomo Księdzu jak Australijczycy będą informowani o lipcowych wydarzeniach, czy będą transmisje telewizyjne, radiowe? Czy do mikrofonów będą dopuszczeni katoliccy dziennikarze?

- Napewno będzie transmisja w TV i z tego co wiem emitowana przez stację SBS. Wiele informacji i wiadomości będzie przekazywane na bieżąco. Z prasy zaangażowane będzie między innymi: „Catholic Weekly”. Na głównej stronie ŚDM jest możliwość zarejestrowania się przez wszelkie media i zdobycie akredytacji na to spotkanie.

W sydnejskim święcie bedzie uczestniczyć też polonijna grupa. Ile osób juz się zapisalo?

- Młodych z całej Australii pochodzenia polskiego będzie zarejestrowanych ok 400- 500 osób.

Jak ksiądz ocenia poziom religijności młodzieży polskiej w Australii - w kraju, w ktorym dominuje raczej obojętność jeśli nie powiedzieć ignorancja religijna, w stosunku do poziomu religijności młodzieży z Polski, obecnie chyba najbardziej katolickiego kraju w Europie?
- W dzisiejszych czasach, czy tego chcemy, czy nie, obraz jest podstawowym środkiem kulturotwórczym. To telewizja i kino kształtują światopogląd i system wartości, którym kieruje się w życiu codziennym młody człowiek. Dzisiaj świat proponuje im inną jakość życia, promuje inne wartości niż Ewangelia. Od wielu lat prowadzę duszpasterstwo młodych i w Polsce a teraz w Australii. Przyglądając się ich życiu nie mam wątpliwości, że młody człowiek jest dziś bardzo samotny, bardzo zagubiony. Ich życie naznaczone jest pośpiechem i powierzchownością. Ciągle za czymś w życiu muszą gonić, ciągle muszą coś udowadniać.

Na szczęście nie brak także młodych, którzy przeciwstawiają się takiemu patrzeniu na świat i próbują przeciwstawiać się pokusom bylejakości i łatwizny życiowej. To oni mają odwagę stawiać sobie wysokie wymagania i przeżywać swoją młodość najpierw w przyjaźni z Chrystusem. Takich ludzi zobaczy właśnie Sydney...

ŚDM to rowież wielkie wyzwanie generalnie dla sydnejskiej Polonii. Do Australii przybędzie największa w historii kontynentu, bo kilkutysięczna pielgrzymka młodych Rodaków z Polski. Jak Polonia ją przywita i ugości?

- Mam nadzieję, że z życzliwością i tradycyjną polską gościnnością. Można nieustannie zgłaszać się na przyjęcie pielgrzymów pod swój dach. Wiele rodzin już to uczyniło. W Ashfield w Domu Polskim będzie centrum, biuro pielgrzyma. Wiele Organizacji Polonijnych jest bardzo pozytywnie nastawiona na współpracę i pomoc.

W 2005 roku SDM w Kolonii byly juz z udzialem papieza Bnenedykta XVI ale duch kilka miesiecy wczesniej zmarlego Jana Pawla II był obecny wyraźnie. Czy w lipcu tego roku Sydney będzie pamiętało o inicjatorze tych wielkich spotkań ?

- Ja nie mam wątpliwości, że tak. Zapewne w naszych polskich grupach osoba Jana Pawła II będzie wciąż żywa, a i zapewne Papież Benedykt XVI będzie nawiązywał w swoich przemówieniach do swojego Wielkiego Poprzednika.

Jakie pilne informacje Ksiadz chcialby przekazać za pośrednictwem Pulsu Polonii tym którzy wybierają się w lipcu do Sydney?

- Młodych mieszkających w Australii proszę, aby zarejestrowali się przed 1 maja, aby mieli zapewniony udział w katechezach i miejsce podczas głównej Mszy świętej. Numery naszej polskiej grupy – na cały tydzień – 2545, rejestracja na weekend – numer grupy – 4397. Wszelkich dodatkowych informacji udziela Basia Ślusarczyk. A naszych młodych rodaków w Polsce proszę by wszelkie pytania dotyczące udziału w ŚDM w Sydney kierować do koordynatorów diecezjalnych w swoich diecezjach.

Czekamy i zapraszamy.

Rozmawiał Krzysztof Bajkowski